NASZE DROGI. Policjanci z zabrzańskiej drogówki wchodzący w skład policyjnej grupy pościgowej „speed” udaremnili na DTŚce piracki rajd kierowcy, który swoim BMW pędził z prędkością 171 km/h przy ograniczeniu do 100 km/h. - Zachowanie kierowcy zarejestrował policyjny wideorejestrator, a za popełnione wykroczenia dostał mandat karny na kwotę 2500 złotych oraz 15 punktów karnych. W tym wypadku wartość mandatu przekroczyła wartość samochodu, którym poruszał się mężczyzna – zwraca uwagę Sebastian Bijok, rzecznik prasowy zabrzańskiej komendy policji.

NASZE DROGI. Poważnie roztrzaskał samochód o słup informacyjny 43-letni kierowca uciekający przed zabrzańską policją drogową. Uszkodzenia pojazdu były tak poważne, że mężczyznę musieli „wycinać” z wraku wezwani strażacy z Rudy Śląskiej, bo na terenie tego właśnie miasta zakończył się rajd pirata. Jak się okazało, uciekał, bo był pijany. Wydmuchał blisko 0,9 promila alkoholu. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.

Więcej…

ZATRZYMANIA. 40-latek prowadzący peugeota  wpadł w ręce policjantów z drogówki podczas kontroli. Badanie testerem wskazało, że był pod wpływem środków odurzających. Miał przy sobie także amfetaminę. Okazało się, że w przeszłości był już karany za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Więcej…

POLICJA. Kryminalni "namierzyli" zabrzanina,  który miał posiadać znaczne ilości narkotyków. I mieli nosa, bo po przeprowadzeniu akcji znaleźli i zabezpieczyli w jego mieszkaniu ponad kilogram marihuany, pół kilograma amfetaminy oraz uprawę konopi.  Zatrzymany usłyszał już zarzut dotyczący posiadania znacznych ilości środków odurzających oraz uprawy konopi innych niż włókniste. 

KOMUNIKAT POLICJI. W ostatnich dniach na skrzynki e-mailowe (nie tylko zabrzan) rozsyłana jest fałszywa wiadomość informująca o wysokim poziomie zagrożenia terrorystycznego w Polsce. Policja informuje, że nie jest autorem tych wiadomości, a ich celem może być próba wywołania niepokoju lub strachu, a także może być wstępem do kolejnych przestępczych działań.

POLICJA. Policjanci z drugiego komisariatu otrzymali zgłoszenie dotyczące ujęcia na kradzieży mężczyzny w sklepie przy Placu Wolności. 49-latek chciał "zgarnąć" szczoteczki do zębów i maszynki do golenia. Pracujący potem przy tej sprawie policjanci zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na udowodnienie mu podobnej kradzieży poprzedniego dnia i to w tym samym sklepie!

Więcej…

Zabrzańscy policjanci namierzyli mężczyznę, którego podejrzewali, iż magazynuje w domu znaczne ilości narkotyków. W ubiegłym tygodniu zaplanowali wejście do jego lokalu, które potwierdziło w całej rozciągłości ich przypuszczenia: w trakcie przeszukania znaleziono ponad 3 kilogramy środków odurzających, wśród których były m.in. marihuana i ecstasy! 27-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut „posiadania znacznych ilości środków odurzających”. A z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, prokurator natychmiast skierował do sądu rejonowego wniosek o tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące dilera, co tez się stało. Docelowo za takie przestępstwo grozi zaś 10 lat więzienia.

34-letni mężczyzna, który znęcał się nad swoją partnerką, został zatrzymany przez policjantów z III komisariatu (Zabrze-Zaborze, ul. Wolności 438). Z treści otrzymanego wcześniej zgłoszenia wynikało, że gnęb on psychicznie i fizycznie kobietę, z którą mieszka. Jako, że zebrane zeznania i inne dowody potwierdziły tę wersję, decyzją prokuratora podejrzany został objęty policyjnym dozorem. Na czas trwania postępowania będzie musiał zgłaszać się do jednostki policji. Podejrzanego obowiązuje również zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej oraz kontaktowania bez jej zgody i nakaz opuszczenia mieszkania. Więcej…

KRADZIEŻ. Pewien przedsiębiorca z Gliwic zaniepokojony dziwnymi ubytkami sprzętu elektronicznego, który sprowadzał do jednego z magazynów na paletach za namową policjantów zainstalował ukrytą kamerę. Nie trzeba było długo czekać, by kamera pokazała prawdę. Pracownik, mający za zadanie pilnować towaru, kradł go w nocy, gdy nikogo w magazynach już nie było.